Co warto przeczytać, a czego lepiej nie czytać, czyli o polskiej chiropterologicznej literaturze popularnonaukowej
Polska literatura popularnonaukowa dotycząca nietoperzy jest niestety dość uboga. Dopiero w ostatnich latach pojawiło się więcej publikacji, dzięki czemu zwiększył się wybór i dostępność takiej literatury. Niestety - wśród wielu publikacji zawierających rzetelną wiedzę można znaleźć i takie, w których znajduje się wiele błędów. Warto zatem korzystać z odpowiednich książek.
Nasz przegląd zaczniemy od lat najdawniejszych. Dotyczy niestety tylko dzieł, do których mam dostęp. Pominąłem także liczne ukazujące się ostatnio pozycje dotyczące ssaków (różnego rodzaju przewodniki terenowe, atlasiki, albumiki...). Jest ich tak dużo, że nie ma możliwości ich omówienia. Przegląd ustawiony jest według kolejności pojawiania się pozycji na rynku.
Niewątpliwa ciekawostka, zwłaszcza jeżeli chodzi o ryciny – dla przykładu kika podaje. No i pierwsze stwierdzenia nietoperzy z Warszawy, acz oznaczenia problematyczne - rysunki sugerują często coś innego niż tekst...
W roku 1903 dr Benedykt Dybowski postanowił ogłosić drukiem opracowane przez siebie „tablice synoptyczne, zapomocą których byłoby można określać gatunki bez wielkiego trudu”. Miał nadzieję, iż: „dając do ręki klucz do determinowania gatunków, zdołamy pobudzić ludzi chętnych i miłujących przyrodę do zajęcia się zbieraniem materyału, koniecznego dla opracowania fauny krajowej”. Cel był - jak widać - zbożny. Pierwszym grupą, jaką opracowano, były nietoperze. Opracowała je do druku Róża Goldhamerówna, stąd ona widnieje jako autorka. Dodatkowo redaktor obiecywał: „Odbitki oddajemy do rąk nabywców po cenie możebnie najniższej”. Ech, gdyby tak zastosować tę zasadę przy dzisiejszych książkach...
Oczywiście opracowanie ukazuje już dość historyczną systematykę, również cechy gatunkowe są nie zawsze prawidłowe. Jednak jest to pierwszy krajowy klucz do oznaczania nietoperzy, zrobione porządnie, fachowo, z dużą liczbą ilustracji (niestety ściągniętych z dzieł zagranicznych...). No i te nazwy nietoperzy: przymroczek srebrnowłosy, wodnik duży, mopek zrosłouszek, nocek miernopiętek myszaty...
Nie posiadam – niestety – wydania pierwszego. Drugie zrobione rzetelnie, ilustracje ładne (szkoda, że prawie ich brak przy nietoperzach...), opisy gatunków niestety bardzo skrócone. Śmiało można przeczytać.
Rozdziały: 1. Część ogólna: Nietoperz – ssak latający, Życie naszych nietoperzy, Pożyteczność i ochrona nietoperzy; 2. Część szczegółowa: Klucz do oznaczania nietoperzy Polski, Nasze nietoperze.
Pierwsza współczesna książka popularnonaukowa o nietoperzach. Prof. Kowalski, doskonały znawca nietoperzy, jaskiń i ssaków kopalnych, zamieścił solidny klucz do oznaczania gatunków, wiele informacji o gatunkach. Niestety – wiedza poszła trochę do przodu... Nie mniej zdjecia podkowców małych z jaskiń robia wrażenie - 30 podkowców w kadrze! Ciekawe, czy jeszcze kiedyś zobaczymy takie obrazki. Poza tym książka bardzo trudno dostępna.
Rozdziały: Gacki, Doświadczenie, Nietoperzyca z małym, Wodopój, Ofiary zabobonów, Alarm, Budowa ciała – wyrazem przystosowań, Nietoperz budzi się, Skrzynki dla nietoperzy, Najmniejszy, Żarłoki, Obrączkujemy karliki, Zamieszanie, Wędrownicy, Mieszkańcy jaskiń, Zima „za pasem”.
Książeczka bardzo popularna, ukazująca w przystępny sposób życie nietoperzy. Sporo szczegółów, ciekawie przedstawionych. Niestety – w książce pojawia się parę faktów nieprawdziwych – najważniejsze to: karliki malutkie w dziupli (i to takiej, gdzie można rękę włożyć i je wyjąć...), nocki łydkowłose w Puszczy Białowieskiej, samice żerujące z nowonarodzonymi młodymi, mroczki pozłociste w budce, nocek wąsatek jako najmniejszy z naszych nietoperzy... Dla dzieci młodszych – może być, ale czytając im na dobranoc trzeba zwrócić uwagę na błędy.
Opracowanie solidne, ale z uwagi na upływ lat... Mało rysunków, częściowo nie oryginalne. Niektóre - co gorsza - źle podpisane. Jest nowsze wydanie klucza – patrz Z. Pucek (redaktor), Klucz do oznaczania ssaków Polski.
Dzieło przygotowane bardzo starannie – autor jest jednym z największych polskich teriologów. Część poświęcona nietoperzom zawiera więcej wiadomości o ich pochodzeniu i anatomii oraz fizjologii niż inne opracowania. Przegląd systematyczny silnie skrócony
Rozdziały: Pochodzenie i ewolucja; Nieco morfologii; Nieco systematyki; Rozmieszczenie geograficzna; Wędrówki; Sposoby lokomocji; Echolokacja; Wzrok, węch i smak; Termoregulacja i hibernacja; Kryjówki; Pokarm; Kolonie i ich znaczenie; Rozród; Wrogowie i przypadkowe przyczyny śmierci nietoperzy; Pasożyty i choroby; Nietoperz jako domownik; Znaczenie ekonomiczne; Ochrona nietoperzy; Rozwój badań nad nietoperzami; Nietoperze w mitach, legendach, literaturze.
Pierwsza pozycja omawiająca praktycznie pełnię wiedzy chiropterologicznej, zarówno dotyczącej nietoperzy krajowych jak i egzotycznych. Niestety, dwadzieścia kilka lat, jakie upłynęło od napisania tej książki spowodowało, że niektóre wiadomości są już przestarzałe. Jednak cały czas jest to pozycja godna, z której można zaczerpnąć bardzo bogatą wiedzę na temat nietoperzy. A niektóre problemy, jak wierzenia dotyczące nietoeprzy, nie były poruszane w nowszych publikacjach. Gorąco polecam!!!
Opracowaniem map przedstawiających rozmieszczenie gatunków nietoperzy w Polsce zajął się Andrzej Lech Ruprecht. Mapy są sporządzone w siatce UTM, której podstawowe pole to kwadrat 10 x 10 km. Niestety – takiej siatki nie da się opisać na kuli, jaką jest ziemia, zatem co jakiś czas pojawiają się kliny z polami o mniejszej powierzchni. Dla każdego gatunku zebrano całą wiedzę dostępną w literaturze, w kolekcjach naukowych oraz nieliczne dane niepublikowane. Każde stanowisko jest opisane: przybliżona lokalizacja oraz odniesienie do literatury (dla stanowisk wcześniej opublikowanych) lub rok i rodzaj obserwacji (dla niepublikowanych). Niestety, nietoperze potraktowano jak inne ssaki, zatem na mapie nie zostały rozróżnione stanowiska letnie i zimowe, oraz – co ważniejsze – nie są wydzielone stanowiska niedatowane, czyli np. pochodzące w wypluwek sów. Oczywiście z opisu możemy dowiedzieć się, które stanowiska są zebrane na podstawie analizy zrzutek sów, jednak omówienie zebranego materiału zostało przeprowadzone w oparciu o komplet jednolitych punktów na mapie. Dla gatunków wędrownych jest to nie do przyjęcia, gdyż niektóre pojawiają się w całej Polsce tylko w okresie wędrówek, zaś latem przebywają tylko w niektórych regionach kraju (np. borowiaczek). Z kolei gatunki bardzo rzadko chwytane przez płomykówkę, nawet tak często spotykane jak nocek rudy, wykazane są z bardzo niewielu stanowisk. Jednak dzieło pokazuje wiedzę o rozmieszczeniu nietoperzy na rok 1980. Na pewno pozycja godna polecenia.
Książeczka napisana przez dwu znakomitych chiropterologów, zatem omówienie gatunków bardzo dobre (chociaż, jak przy każdej poblikacji starszej, trzeba pamiętać o tym, że wiedza idzie naprzód!). Natomiast rysunki (trzeciego autora)... Raz lepsze, raz gorsze. Niestety, zdecydowanie więcej tych ostatnich. Zatem dobre tylko do przeczytania.
Rozdziały: Uwagi praktyczne, Lista polskich nietoperzy, Klucz do oznaczania nietoperzy, Przegląd nietoperzy krajowych.
Jakby kolejne wydanie atlasiku z roku 1972, ale w zupelnie odmiennej szacie graficznej. Ilustracje tym razem Elżbiety Fido-Drużyńskiej to chyba absolutne mistrzostwo wiata... Przez grzecznosc nie zamieszczę obrazków, ale jak ktos będzie miał okazję zobaczyć... Serio - że też takie co jeszcze ukazuje się drukiem... Tekst zblizony do poprzedniego wydania.
Rozdziały: Przyroda otoczenia Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego, Historia i architektura podziemi Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego, Nietoperze, Badania i ochrona nietoperzy, Turystyka w podziemiach Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego, Literatura. Oba rozdziały poświęcone nietoperzom autorstwa Tomasza Kokurewicza.
Książka napisana bardzo dobrze, łatwym językiem. Omówione są zarówno sprawy ogólne dotyczące nietoperzy, jak i gatunki stwierdzone w MRU, chociaż te ostatnie bardzo skrótowo. Masa dobrych zdjęć. Drobne potknięcia wynikają z przejęzyczeń albo są naprawdę drobne (np. moim zdaniem nocek łydkowłosy zdecydowanie nie jest podobny do nocka dużego, zaś stwierdzenie, że nasze nietoperze odżywiają się wyłącznie owadami, można ostatecznie wybaczyć). Fascynująca są też dzieje MRU, ale to już inna historia... Polecam.
Rozdziały: Ogólna charakterystyka nietoperzy, Budowa ciała, Echolokacja, Przegląd rodzin nietoperzy, Nietoperze Polski (w tym: Cykl życiowy, Środowiska, Rozród, Hibernacja, Pokarm, Naturalni wrogowie i konkurenci, Pasożyty nietoperzy, Przegląd krajowych gatunków), Jak badamy i obserwujemy nietoperze (w tym: Warsztat pracy chiropterologa, Kontrole kryjówek, Chwytanie nietoperzy, Znakowanie, Stosowanie detektorów ultradźwiękowych, Inne metody badań, Oznaczamy krajowe gatunki nietoperzy), Ochrona nietoperzy (w tym: Zagrożenia nietoperzy, Ochrona nietoperzy w Polsce, Ochrona nietoperzy w lasach i zadrzewieniach, Ochrona nietoperzy w budynkach, Jak chronić zimowiska nietoperzy, Edukacja), Każdy może pomóc nietoperzom – organizacje i formy działalności.
W Księdze zamieszczono 8 gatunków nietoperzy (autor: Bronisław Wojciech Wołoszyn). Niestety, zarówno dobór gatunków, jak i ustalone dla nich kategorie, są wybrane niezbyt szczęśliwie. Również wiele do życzenia pozostawiają opisy gatunków. Na mapkach nie zamieszczono wielu stanowisk opublikowanych. No i najśmieszniejsze (a może najsmutniejsze...). Przy opisie mroczka pozłocistego pojawia się zdanie: „Większość jaskiń, w których stwierdzono zimowanie tego gatunku, także podlega ochronie”. Jest ono prawdziwe. Ale to samo zdanie pojawia się też przy borowiaczku, który (1) NIGDY w Polsce nie był obserwowany zima i (2) NIGDY (ALBO BARDZO SPORADYCZNIE) nie był obserwowany w jaskiniach w Europie. Teksty w tak poważnym dziele powinny być przygotowane dużo lepiej. W części poświęconej nietoperzom dzieła nie polecam.
Rozdziały: Nietoperze Polski; Przegląd nietoperzy krajowych, Nietoperze w ekosystemie; Antropogenne zagrożenia dla nietoperzy (w tym: Utrata siedlisk, utrata niszy i redukcja zasobów pokarmowych, Zanieczyszczenia środowiska, Celowe niszczenie, Niepokojenie zwierząt), Ochrona nietoperzy (w tym: procedury ochronne, Kategorie zagrożeń wg IUCN, Praktyczne aspekty ochrony nietoperzy); Aspekty informacji i edukacji w odniesieniu do nietoperzy; Porozumienie Bońskie; Nietoperz w domu! Co robić?
Mimo że książka została wydana 10 lat po pierwszym kluczu prof. Wołoszyna, opisy gatunków są tylko nieznacznie zmodyfikowane i rozszerzone w porównaniu z zawartymi w książce „Jaki to nietoperz”. Niestety, błędy pozostały te same. Mapki rozmieszczenia poszczególnych gatunków w Polsce niestety są bardzo uproszczone – większość gatunków wykazano jako występujące w całej lub prawie całej Polsce, co z pewnością nie jest prawdą przy borowiaczku, mroczku posrebrzanym czy pozłocistym. W dalszych częściach znajdują się również liczne błędy – np. mroczek późny jest włączony do „gatunków pierwotnie leśnych, chroniących się jednak niekiedy zimą w jaskiniach lub zabudowaniach”.
Autor książkę zaadresował „do osób zajmujących się zawodowo ochroną środowiska, a więc dla personelu parków narodowych i krajobrazowych, biur wojewódzkich konserwatorów przyrody i wydziałów ochrony środowiska na różnych szczeblach administracji”. Pisząc do osób nie będących chiropterologami, a często nawet przyrodnikami, powinno się dołożyć wszelkich starań, aby w książce nie było błędów. Niestety, książka nie spełnia tego warunku, zatem polecać jej nie można.
Rozdziały: Nietoperze Karpat; Uwagi praktyczne dotyczące obserwacji i badań nietoperzy; Klucz do oznaczania nietoperzy Karpat; Tabela pomiarów nietoperzy' Przegląd nietoperzy Karpat, Rola nietoperzy w ekosystemie; Ochrona nietoperzy (w tym: Podstawy prawne ochrony nietoperzy; Kategorie ochronne nietoperzy według IUCN, Metody biernej i aktywnej ochrony nietoperzy; Popularyzacja wiedzy o nietoperzach).
Książka napisana w oparciu o Nietoperze Polski B. W. Wołoszyna, zawiera zatem te same błędy. Krótko - nie polecam.
Pozycja dostępna w sieci:
W tym opracowaniu podsumowano wyniki polskich badań dotyczących wpływu działalności człowieka na nietoperze. Podjęto próbę oceny siły związku poszczególnych gatunków z krajobrazem antropogenicznie przekształconym. Omówiono najważniejsze czynniki wpływające na strukturę zespołów nietoperzy i modyfikujące funkcjonowanie ich populacji. Przedstawiono zalecenia, w jaki sposób trzeba kształtować krajobraz, by stwarzał korzystne warunki dla występowania bogatego pod względem jakościowym i ilościowym zespołu nietoperzy. Praca może być wykorzystana w planowaniu badań chiropterologicznych, prowadzonych w skali krajobrazu, oraz przy podejmowaniu działań ochronnych. Jest skierowana do pracowników instytutów naukowych i szkół wyższych, studentów specjalizujących się w dziedzinie ochrony przyrody, pracowników administracji terenów chronionych (parków narodowych i krajobrazowych) oraz lasów państwowych. Polecam jako wspaniałe i dokładne podsumowanie opublikowanej wiedzy (niestety wśród naszych chiropterologów wiele materiałów pozostaje nieopublikowanych...) na temat nietoperzy oraz ich związków z różnymi elementami krajobrazu.